Głęboki oddech na Nowy Rok / Un bol d’air pour le Nouvel An (Trégastel)


Mimo że w ubiegłym roku nie miałam wielu okazji do podróżowania, nie mówię tego z żalem. Uwielbiam poznawać nowe miejsca, przemieszczać się i chciałabym robić to jak najczęściej, ale mieszkając w Bretanii mam wrażenie, że podróżuję na co dzień. Założenie bloga pozwoliło mi jeszcze bardziej docenić ten piękny zakątek Francji, w którym mieszkam. Wracam chętniej i częściej do ulubionych miejsce, przez obiektyw aparatu widząc je często inaczej, odkrywam dobrze znane zakątki na nowo.

Bien que l’année dernière je n’aie pas beaucoup voyagé, je n’ai pas de regrets. J’aurais aimé, bien évidemment, pouvoir me déplacer plus souvent, parce que j’adore faire des découvertes, mais en habitant en Bretagne, j’ai l’impression de voyager au quotidien. Depuis que je tiens le blog, j’apprécie encore plus ce beau coin de France. Je reviens souvent et avec plaisir dans les endroits que j’aime et je ne m’en lasse pas, surtout qu’à travers mon appareil photo, je vois les choses différemment et je les redécouvre moi-même.
Dziś zabieram Was w pewne magiczne miejsce, z którym mam same dobre wspomnienia. Odkryłam je dzięki mężowi i z chęcią pokazałam kolejnym osobom, gdy nadarzyła się okazja. Uzyskałam potwierdzenie, że ten niezwykły punkt widokowy (la Couronne du Roi Gradlon w Trégastel) robi wrażenie nie tylko na mnie. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba.

Aujourd’hui, je vous emmène dans un endroit que je trouve magnifique. Le point de vue appellé la Couronne du Roi Gradlon à Trégastel nous offre une vue époustoufflante. Je l’ai découvert grâce à mon mari et déjà eu l’occasion de le montrer à d’autres personnes qui ont également bien apprécié ce lieu, j’espère qu’il en sera de même pour vous.

Możecie sobie wyobrazić, ze zachody słońca są tu magiczne, ale chyba tradycją naszej dwójki powoli staje się to, że mimo starań przyjeżdżamy tam chwilę za późno, by w pełni podziwiać spektakl natury. Jednak ostatnio naprawdę doceniam to, co mniej oczywiste (tak, jak tutaj) i tym razem spóźnienie nie odebrało miejscu ani chwili ani grama magii.

Vous pouvez facilement imaginer que les couchers de soleil sont superbes ici. Nous avons déjà fait deux tentatives de les admirer à partir de là-bas et à chaque fois, on était arrivés un peu trop tard, en ratant la meilleure partie du spectacle de la nature. Mais, comme récemment j’apprécie la beauté de choses moins évidentes (comme par exemple ici), cette foi-ci, le retard ne m’a en rien gâché la magie de l’endroit et du moment.

Komentarze / Commentaires

  1. Świetny blog!:)
    Zapraszam do mnie!
    Obserwujemy?;>

    ReplyDelete
  2. Bonne année et merci pour ce beau et bon bol d'air. Tous mes meilleurs voeux pour cette nouvelle année. Bises.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Merci beaucoup et meilleurs vœux à toi aussi! A bientôt ! :)

      Delete
  3. Jedno z moich największych marzeń - mieszkać nad oceanem - może się kiedyś spełni :-) Jesteś szczęściarą ;-) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też tak myślę ;) i bardzo to doceniam. Prawda jest taka, że nawet gdy już wiedziałam, że będę mieszkać w Bretanii, trochę nie ośmielałam się marzyć, że będzie to tuż nad oceanem. Spełniło się szybciej, niż myślałam; zobaczymy, czy tak zostanie na dłużej. :) Pozdrowienia!

      Delete
  4. Pięknie! Dlaczego jeszcze nigdy tam nie byłam???

    ReplyDelete
    Replies
    1. Życzę Ci w takim razie, żebyś miała okazję pojechać w te okolice, jest tam przepięknie. ;)

      Delete
  5. je connais bien cette plage que j'aime beaucoup. Meilleurs voeux, Bises et à très bientôt !

    ReplyDelete
  6. oby więcej takich podrózy Kasiu - Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)

    ReplyDelete