Spacer po Locronan / Une balade à Locronan

Staram się unikać pokazywania wielokrotnie na blogu tych samych miejsc, bo w Bretanii jest tyle skarbów wartych zobaczenia, że staram się pisać o coraz to nowych odkryciach. Są jednak takie miejsca, do których zawsze z chęcią wracam i nie mogę oprzeć się pokusie robienia zdjęć – jednym z nich jest Locronan.

En règle générale, j’évite de montrer plusieurs fois les mêmes endroits sur le blog, car il y a autant de jolies choses en Bretagne que ce serait dommage de trop se répéter. Il y a pourtant des exceptions comme Locronan (dont je vous ai déjà parlé ici et là) où il m’est particulièrement difficile de résister à la tentation de sortir l’appareil et de partager les photos avec vous à la suite. 

O tej miejscowości pisałam już dwa razy (odsyłam Was tu i tutaj), dziś dodam więc tylko tyle, że tego lata Locronan skradło też serce moich polskich znajomych, którzy ostatnio zwiedzali Bretanię- najwyraźniej nie tylko ja mam do niego słabość. Wam też się podoba?

Je vais écrire juste quelques lignes aujourd’hui pour vous dire que des amis polonais qui ont fait le tour du Finistère récemment, ont eu un gros coup de cœur également pour cette jolie cité : visiblement, il n’y a pas que moi à avoir un faible pour Locronan. Vous aimez aussi?