W
ostatnim wpisie opowiedziałam Wam o negatywnej opinii, jaką ma
często Brest w opinii mieszkańców Francji a nawet
Bretanii. Gdy miesiąc po ślubie okazało się, że będziemy
mieszkać właśnie tam, moje uczucia były mieszane (a z kolei
było już za późno, żeby się wycofać;) ). Miałam w głowie
wszystkie zasłyszane wady miasta i myślałam sobie, że szkoda
mieszkać we Francji - którą uważam za przepiękny kraj – akurat
w Breście, który estetycznie jest mocno przeciętny, w dodatku
ciągle pada tu deszcz…
Dans
le dernier billet, je vous ai raconté que Brest n’a pas forcément
une opinion très favorable parmi les Français et même les Bretons.
Quand j’ai appris- un mois après le mariage- que nous allions y
habiter, j’étais très partagée (et il était trop tard pour
rentrer en Pologne ! ;) ). J’avais en tête tous les
défauts de la ville qu’on m’avait mentionnés et je me disais
que c’était dommage de ne pas profiter de la beauté de la
France en s’installant à Brest, où, pour comble de malheur, il
pleut sans arrêt...
Z
drugiej strony szwagier, kiedy usłyszał, gdzie będziemy się
urządzać, zareagował entuzjastycznie. Powiedział, że kiedyś
Brest miał bardzo militarny charakter, ale to się zmienia, że
aktualnie dużo inwestuje się w ocieplenie wizerunku miasta, ze jest
tam dużo młodych, miasto dynamicznie się rozwija, dużo się
dzieje i panuje tam świetna atmosfera. To brzmiało już
bardziej zachęcająco!
De
l’autre côté, mon beau-frère s’est montré très enthousiaste
quand il a appris où nous allions habiter. Il m’a dit qu’avant,
Brest avait un caractère militaire, mais que maintenant ça
changeait et qu'on essayait de rompre avec cette image de la ville.
Selon lui, Brest se développe actuellement avec dynamisme et il y
règne une bonne ambiance. Cela m'avait déjà l’air plus
convaincant !
Zaskakujący widok wyłaniający się z luki między dwoma budynkami, ul.Siam./Surprise entre deux immeubles, rue de Siam. |
Uniwersytet, wydział nauk humanistycznych. |
Faktycznie,
są tu forty i kiedyś znajdował się port marynarki wojennej
sporych rozmiarów, który wciąż istnieje, ale w dużo
mniejszym wymiarze (co swoją drogą może być atrakcją, pierwszy
raz widziałam takie okręty na własne oczy!) a reszta została
przerobiona na port de plaisance, czyli miejsce, gdzie
stacjonują statki, należące do zwykłych śmiertelników.
Przypomniało mi się wtedy również to, co kiedyś opowiadał mi
Olivier: w przeciwieństwie do Rennes (które to miasto bardzo lubię
i mam do niego duży sentyment), Brest ma naprawdę ładne okolice –
dostęp do oceanu jednak swoje robi- oraz bardziej przystępne ceny.
Te dwie sprawy miały dla nas kluczowe znaczenie, bo i tak
raczej mało prawdopodobne było, żebyśmy zamieszkali w
najładniejszych dzielnicach, blisko starówki, w jakimkolwiek
mieście. :) Zaczęliśmy więc poszukiwanie mieszkania w Breście i
na obrzeżach.
Effectivement,
les infrastructures militaires sont toujours là, mais leur dimension
a été réduite, comme dans le cas du port de marine en partie
transformé en port de plaisance. Ce qui n’empêche, le fait de
voir les bateaux de la marine en centre-ville est plutôt inhabituel
et peut constituer une attraction. En récapitulant les points
positifs et négatifs de Brest, je me suis rappelé le bilan qu’on
a fait en comparant Brest et Rennes du point de vue de la vie
quotidienne. Olivier m’a dit à ce moment-là que les aspects forts
de Brest étaient les jolis environs (l’accès à la « mer »
y est pour quelque chose, quand même...) et les prix plus bas.
Finalement, ces deux éléments avaient du poids pour nous, car de
toute façon, c’était très peu probable de louer un appartement
dans le superbe centre-ville de Rennes... On a donc commencé nos
recherches de logement.
Mieliśmy
szczęście, bo szybko udało nam się znaleźć lokum : domek
(o rozmiarach kawalerki) w kamieniu – coś typowego dla
Bretanii i niezwykle urokliwego - w okolicach Brestu. Do centrum
jest stąd dobry dojazd komunikacją miejską (świetnie się
złożyło, bo zaledwie od czerwca 2012r. funkcjonuje tu tramwaj,
który znacznie ułatwia poruszanie się po mieście). Poznaję
Brest, przyzwyczajam się do niego. Zauważam całkiem sporo plusów.
Mieszkamy bardzo blisko wybrzeża, więc jadąc autobusem, mijam
piękną plażę Saint-Anne du Portzic.
On
a eu de la chance de trouver assez vite une petite maison (de la
taille d’un studio !), tout en pierre, dans les environs de
Brest. En voiture ou avec les transports en commun, on est vite
rendus au centre-ville. Nous sommes bien tombés avec le tramway, qui
a été mis en place très récemment et inauguré en juin 2012, car
il facilite beaucoup les trajets. Pas à pas, je m’habitue à
Brest, j’apprends à le connaître. Il y a pas mal d’avantages.
Déjà, si je prends le bus, je vois la mer (à la Plage Sainte-Anne
du Portzic) à chaque fois.
W
centrum miasta są dwie duże ulice handlowe (Rue du
Siam i Jean
Jaurès), co we
Francji niekoniecznie jest oczywiste, bo galerie handlowe
znajdują się raczej na obrzeżach miast. Mnie osobiście się to
nie podoba: sklepy wyglądają wtedy jak wielkie hangary, a
przyjemność z udania się w takie miejsce jest żadna.
Nie umywa się to do zakupów w centrum miasta, zwłaszcza, jeśli na
horyzoncie deptaku majaczy…ocean! Nawet w mieście mam tu wrażenie,
że natura jest na wyciągnięcie ręki. Już samo to jest dużą
zaletą Brestu, zgodzicie się ze mną?
Dans
le centre-ville de Brest, il y a deux grandes rues commerciales: Siam
et Jean Jaurès. J’ai remarqué que depuis un moment beaucoup de
magasins en France se déplaçaient vers les banlieux de la ville,
alors que moi, je préfère nettement faire mon shopping dans le
centre, surtout si en bas des boulevards on peut apercevoir l’océan,
comme c’est le cas à Brest. Ici, même en ville on a l’impression
que la nature est à la portée de la main. C’est plutôt chouette,
non ?
Je garde un excellent souvenir de Brest. Effectivement l'accès aisé à la mer y est pour quelque chose. Les bistrots aussi. Quoi que l'ambiance a peut-être changé. A mon époque, pas si lointaine, la place Guérin était sympa...
ReplyDeleteCe qui fait aussi le charme de Brest, ce n'est certes pas l'architecture mais ce sont ses habitants.
Jean-Marie, merci de partager ton point de vue. Il faudra qu'on teste les bistrots! ;)Je suis curieuse moi-même comment on va percevoir Brest dans quelque temps.
ReplyDeleteprzekonałaś mnie...jak będę miała okazję, odwiedzę Brest;-)
ReplyDeleteCieszę się! :)
ReplyDelete