Migawki grudnia 2016 / Les instantanés de décembre 2016

Stęskniłam się już za blogowaniem i za pokazywaniem Wam oceanu- dawno go tu nie było, wiem. Niebawem nadrobię zaległości, ale wszystko w swoim czasie- najpierw opowiem Wam o tym, gdzie się podziewałam w grudniu. Wywiało nas na drugi koniec Francji, wyruszylimy bowiem na Święta w Alpy. Po drodze zrobiliśmy sobie przystanek obok miasta Loches, którego główną atrakcją jest imponujący średniowieczny zamek. Wybraliśmy się tam na wieczorny spacer po starówce.

Ça me manquait de vous écrire et de vous montrer des images du bord de mer, elles vont bientôt revenir, ne vous inquiétez pas. Avant de me rattrapper à ce niveau-là, je vous montrerai où on a été en décembre, car chaque chose en son temps ! On a en effet fait un long périple, en partant en voiture vers les Alpes. On s’est arrêtés pour dormir à côté de Loches, connu notamment pour son impressionnant château médiéval. On l’a admiré lors d’une balade du soir dans la vieille ville.
Następnego dnia rano, po tym, jak  nacieszyliśmy oczy widokiem z okna, ruszyliśmy w dalszą drogę, zatrzymując się na krótką przechadzkę po malowniczym miasteczku Montrésor.

Le jour suivant, aprѐs avoir profité de la superbe vue de notre chambre, on a repris la route, en faisant escale à Montrésor, un village bien pittoresque.
Święta spędziliśmy u brata męża, który mieszka w małym miasteczku dość wysoko w górach, między Annecy a Chambéry. Dużą atrakcją było dla mnie obserwowanie wciąż na nowo tego samego widoku z tarasu, który prezentował się zupełnie inaczej w zależności od światła i pory dnia.

On a passé les fêtes chez mon beau-frѐre qui habite dans un village situé assez haut dans les montagnes, dans le Massif des Bauges, entre Annecy et Chambéry. Je ne me lassais pas de regarder toujours la même (magnifique) vue depuis la terrasse qui pourtant changeait énormément en fonction de la lumiѐre et du moment de la journée.
Jeśli tak jak ja na hasło ‘Boże Narodzenie w górach’ wyobrażacie sobie choinki pokryte śniegiem i białe zbocza, to być może jesteście rozczarowani zdjęciami- śniegu na nich jak na lekarstwo. Owszem, w towarzystwie białego puchu widoki byłyby pewnie jeszcze bardziej malownicze, nie wiem za to, jak byśmy dojechali na miejsce. W Bretanii nikt nie używa opon zimowych, więc takie a nie inne warunki zastane na miejscu były nam na rękę pod kątem bezpieczeństwa na drodze.

Si vous êtes comme moi et quand vous pensez ‘Noël en montagne’ vous pensez ‘neige’, il se peut que les photos vous déçoivent. Je me dis qu’avec une jolie couverture blanche les paysages auraient sans doute été encore plus pittoresques, en revanche, on aurait eu des soucis pour pouvoir arriver jusqu’à notre destination. On n’avait ni pneus  neige ni chaînes et donc du point de vue pratique, les conditions nous arrangeaient.
Pogoda dopisała i szczerze mówiąc, czułam się bardziej jakby była wiosna lub jesień niż zima.

La météo a été clémente et à vrai dire, je me sentais plus comme au printemps ou en automne qu’en hiver.
Podczas urlopu mieliśmy też okazję podziwiać największe jezioro we Francji, Le Lac du Bourget. Lamartine, jeden z najwybitniejszych francuskich poetów, poświęcił mu wiersz ‘Le Lac’ (Jezioro).

Pendant les vacances, on a également pu découvrir le Lac du Bourget, le plus grand lac de France qui a inspiré le poѐme ‘Le Lac’ de Lamartine.
Zajrzeliśmy do opactwa usytuowanego nad jeziorem, L’Abbaye de Hautecombe.

On est allés voir l’Abbaye de Hautecombe, située au bord du lac.
Kolejne zdjęcia zrobiłam z samochodu. Piękno jezior położonych u stóp gór za każdym razem odbiera mi mowę.

Les photos suivantes, je les ai prises depuis la voiture. La beauté des lacs se trouvant au pied des montagnes me laisse bouche-bée à chaque fois.
Poniższe ujęcie również wykonałam, siedząc w aucie, już w drodze do Grenoble.

La photo suivante a également été prise depuis la voiture, sur le chemin de Grenoble.
Po Świętach spędziliśmy kilka miłych i relaksujących dni u zaprzyjaźnionej polskiej rodzinki, mieszkającej w okolicach Grenoble. Pogoda dopisała, chodziliśmy więc na spacery i chłonęliśmy górskie pejzaże, cudne i tak odmienne od tego, co widzimy na co dzień.

Aprѐs Noël, on a passé quelques jours agréables et reposants chez nos amis polonais qui habitent à côté de Grenoble. Encore une fois, on a été gâtés au niveau de la météo, on s’est donc pas mal promenés pour profiter de ces paysages, si beaux et si différents de ceux auxquels nous sommes habitués.
Zahaczyliśmy o Uriage-les-Bains. Może kojarzycie kosmetyki z wodą termalną z Uriage ?

On a fait aussi une excursion à Uriage-les-Bains.
Wybraliśmy się też oczywiście na spacer po Grenoble- niezwykle malowniczo położonym, w otoczeniu gór, mieście.

Évidemment, on n’a pas manqué de faire un tour à Grenoble dont la localisation entre les montagnes est particuliѐrement charmante.
Największe wrażenie zrobił na nas widok z La Bastille, wysoko położonego punktu widokowego, skąd roztacza się panorama całego miasta. Ta atrakcja o mały włos nie przeszła nam koło nosa, ponieważ na przejazd kolejką linową trzeba było długo czekać ze względu na ilość chętnych. Nasz kolega był jednak tak miły, że zawiózł nas na samą górę autem- i zdecydowanie było warto !

Ce que nous allons retenir le plus de la ville, c’est la vue panoramique de la Bastille. On a d’ailleurs failli la rater à cause de la file d’attente pour le téléphérique. Heureusement que notre ami a eu la bonne idée et la gentillesse de nous conduire tout en haut en voiture, parce que cela valait vraiment le détour !
Jak widzicie, grudzień minął mi pod znakiem gór- wspaniałe urozmaicenie. Byłam jednak oczywiście bardzo szczęśliwa, będąc z powrotem w domu i nad oceanem. Mam nadzieję, że dobrze wspominacie Wasz grudzień jak i cały 2016 rok i życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Do przeczytania niebawem !

Comme vous avez pu le constater, mon mois de décembre a été placé sous le signe des montagnes : cela me change un peu du quotidien et c’est parfait ! Néanmoins, j’ai également retrouvé la maison et le bord de mer avec beaucoup de joie. J’espѐre que le mois de décembre ainsi que toute l’année 2016 se sont bien passés pour vous. Je vous souhaite plein de bonheur en 2017 et je vous dis à trѐs bientôt !

Komentarze / Commentaires

  1. Piękne zdjęcia, jak zawsze! Tak właśnie sobie myślałam, że zdjęcie, które wcześniej wrzuciłaś było z Grenoble - ale jeszcze nigdy tam nie byłam, więc pewności nie miałam ;) Nie lubię dużych miast, ale ta bliskość gór sprawia, że nie jest ono w moich wyobrażeniach takie straszne :P

    ReplyDelete
  2. I oczywiście dużo dobrego w Nowym Roku, wielu pięknych podróży, wspaniałych przygód i fascynujących spotkań!

    ReplyDelete
  3. NIESAMOWITE!!!

    ReplyDelete
  4. Jak zwykle przepiekne zdjecia Kasiu!Tym razem Alpy!Ciesze sie ogromnie razem z Toba i zycze wzajemnie wielu nowych wrazen ,spotkan i doswiadczen w Nowym Roku!Pozdrawiam goraco!

    ReplyDelete
  5. J'adore la mer mais les paysages de montagne sont toujours fascinants et impressionnants!

    ReplyDelete