Słyszałam dużo dobrego o
Rochefort-en-Terre zanim się tam wybrałam, a odkąd zobaczyłam zdjęcia u Lalydo,
moja chęć zobaczenia tego miejsca jeszcze wzrosła. Tak, jak się spodziewałam,
to miasteczko to istna perełka o bardzo przyjemnym klimacie.
J’ai beaucoup entendu parler
de Rochefort-en-Terre (toujours en bien!) et depuis que j’ai vu les belles
photos de là-bas sur le blog de Lalydo, j’ai eu encore plus envie de m’y render
sans trop tarder. Cela s’est fait fin octobre et la découverte ne m’a pas déçue:
ce village est d’un charme fou et l’ambiance y est très agréable.
W Rochefort znajdziemy kamienne
domy, malownicze uliczki, kolorowe detale, mnóstwo kwiatów oraz piękne otoczenie (lasy i wyżynny teren) – czegóż
chcieć więcej? Może tylko ładnej pogody, a i ona nam dopisała. Temperatura pod
koniec października była prawie letnia, a dodatkowego uroku dodawały okolicy
jesienne barwy. Zdecydowałam się pokazać Wam najpierw głównie kolorowe detale,
na rozbudzenie apetytu- na zdjęcia uliczek przyjdzie jeszcze czas.
A Rochefort, il y a de
belles maisons de pierre, des rues pittoresques à souhait, de superbes détails
en couleurs, plein de fleurs. Autour de cette cité de caractère se trouvent des
bois et des collines: que peut-on souhaiter de plus? Peut-être du beau temps,
pour pouvoir apprécier pleinement la beauté de l’endroit. Heureusement, le
soleil était au rendez-vous et les couleurs automnales rendaient le tout encore
plus joli. J’ai décidé de vous montrer dans un premier temps les details colorés
pour vous mettre en appétit et ensuite, je vous dévoilerai des images de la cité
en elle-même.
Francuskie małe miasteczka mają
niezwykły urok, prawda? Wprost idealnie nadają się do spędzenia tam leniwego
popołudnia, picia kawy w kawiarnianym ogródku, wypatrywania urokliwych
szczegółów. Ten sielski klimat, trochę jak z bajki, sprzyja zupełnemu
odprężeniu i oderwaniu się od codzienności, kilka godzin tam spędzonych
podziałało na mnie jak wakacje w pigułce. Chętnie to powtórzę, jak tylko
nadarzy się okazja.
Les villages français
ont beaucoup de charme, n’est-ce pas? Un endroit comme Rochefort-en-Terre
incite à y rester des heures juste pour flâner, prendre un café un terrasse,
faire une quête aux ‘trésors’ à immortaliser sur les photos. Cette ambiance
idyllique, un peu comme dans un conte de fées, se prête à merveille à la
détente. Ces quelques heures passées là-bas ont été comme un concentré de
vacances pour moi. A refaire, avec plaisir!
Przepiękne miasteczko :) Aż chciałoby się tam przenieść choć na chwilę...
ReplyDeleteCudne uliczki, tajemne zaułki, urokliwe domki. Spędzić tam letni, leniwy dzień, czy nawet urlop - bardzo chciałabym. Ale żyć w takim malutkim, kamiennym domku, z malutkimi, starymi okienkami to już raczej nie. No chyba, że wnętrze jest przystosowane do nowoczesnych wymagań. Zresztą - musiałabym się poważnie zastanowić. Bo i kusi i nęci.
ReplyDeleteZdjęcia jak zawsze u Ciebie - zachwycające. Masz talent do robienia pięknych ujęć. Kiedyś wydasz przewodnik po Bretanii ze swoimi zdjęciami, a ja go z przyjemnością kupię.
Jolanto, bardzo Ci dziękuję za ten komentarz, bardzo wiele on dla mnie znaczy. Twoje słowa były najmilszą rzeczą, jaka mnie tamtego dnia spotkała i w związku z przypływem dobrej energii postanowiłam podzielić się tym motywacyjnym kopem od Ciebie na Facebooku (tutaj: http://bit.ly/komentarzodjoli ) i ku mojemu zdziwieniu wiele innych osób napisało, że również byliby chętni na mój przewodnik. Jeśli kiedyś rzeczywiście do tego dojdzie, książkę dostaniesz ode mnie w pierwszej kolejności! :) A jeśli chodzi o mieszkanie w kamiennym domku, to mogę się wypowiedzieć, bo przez nasz pierwszy wspólny rok w Bretanii w takowym z mężem mieszkaliśmy. Był niezwykle klimatyczny i dobrze nam tam było, z tym, że wnętrze było odnowione- były ściany całe w kamieniu i piękne, drewniane belki, ale też nowoczesna, kuchnia i łazienka oraz pomalowana na biało sypialnia na antresoli. W takim wydaniu polecam, dokładnie tak, jak przypuszczałaś. :) Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję!
DeleteJest mi szalenie miło, że tak wspaniale odebrałaś moje słowa uznania. Wiem ile wysiłku trzeba, żeby prowadzić bloga i to na takim poziomie jak Twój. Czasem można zwątpić czy to ma sens. Warto jednak dla dwóch powodów: dla siebie (żeby podzielić się tym całym pięknem z innymi) oraz dla tych wszystkich ludzi którzy będą czytać, zachwycać się i inspirować.Dzięki Tobie podróżujemy chociaż wirtualnie. Mam również nadzieję, że kiedyś będę mogła pojechać do tych wszystkich pięknych miejsc, które pokazujesz.
DeleteWcale nie przesadziłam pisząc o Twoim talencie - wszyscy inni czytelnicy to potwierdzili. A na obiecany przewodnik już się ogromnie cieszę. Teraz to już nie masz wyjścia - słowo się rzekło, kobyłka u płota - rozglądaj się za wydawnictwem. ;)
Je vois que nous partageons ce coup de coeur! Il faut dire que Rochefort-en-Terre vaut vraiment le détour :)
ReplyDeleteMerci pour le lien, bisous.
C'est avec plaisir, je trouve tes photos superbes!
Deleteco za urocze miasteczko!
ReplyDeletejejku, uwielbiam takie klimaty! Muszę, muszę tam pojechać! Przeurocze miejsce!
ReplyDeleteZachęcam i w takim razie - jako dumna ambasadorka mojego 'końca świata'-bardzo polecam do pary Locronan (http://www.bretonissime.com/search/label/Locronan) :)
DeletePrzepiękne! Już nie mogę się doczekać zapowiedzianych następnych zdjęć!
ReplyDeleteJako że zdjęcia są w jesiennym klimacie, postaram się z nimi zdążyć przed nadejściem zimy! Dziękuję Ci za komentarz, czy to przypadkiem nie Lila od relacji z Bretanii? ;)
DeleteTak, to ja! Bardzo tęsknię za Bretanią i jak już kiedyś pisałam, dzięki Twojemu blogowi i bardzo dobrym, uroczym zdjęciom, mogę wirtualnie "pospacerować" po tej cudownej, tajemniczej krainie. Gorąco Cię pozdrawiam!
DeleteJa też chętnie kupiłabym Twój przewodnik!
Dzięki za odpowiedź, cieszę się, że wciąż tu zaglądasz i że pomagam Ci trochę załagodzić tęsknotę za Bretanią! :) Bardzo mi miło, dziękuję, cieszyłabym się niezmiernie, gdyby kiedyś faktycznie przewodnik powstał. Dzięki Wam mam odwagę marzyć. ;) Pozdrawiam bardzo ciepło z wietrznej Bretanii.
Delete