Nastrojowa natura / Les ambiances de la nature

Wolna godzina, jeden spacer, różne nastroje w przyrodzie i cała paleta wrażeń. Bliska okolica, a tu kolejne odkrycie i nieposkromiony zachwyt. Na dobry początek- surowość, onieśmielająca wielkość natury, charakterystyczna dla Bretanii dzikość. Najlepiej smakują kontemplowane w samotności i w ciszy.

Une heure de libre, une promenade, de différentes ambiances dans la nature et toute une panoplie d’impressions. Des environs proches qui ont su, encore une fois, me suprendre et m’émerveiller. Pour bien commencer la balade: voici un paysage brut, un peu austère, sauvage. J’aime cette grandeur intimidante de la nature qu’on savoure le mieux au calme et en solitaire.
 

Kolejna odsłona: równowaga i harmonia w ciepłym świetle. Spokojne, kojące piękno.
Le volet suivant avec son équilibre et harmonie, la lumière douce et la beauté apaisante.

I na koniec: zamyślenie, rozmarzenie, delikatność. Nawet nie musiałam wybierać w myślach ulubionej wersji bretońskich krajobrazów, bo dostałam wszystkie naraz. To było po chorobie, która przez kilka dni odcięła mnie od podziwiania oceanu. (Nie)cierpliwość została wynagrodzona z nawiązką i chyba teraz zrozumiecie, że od tych widoków naprawdę można się uzależnić.

Et, enfin, de la subtilité, de la rêverie et du charme. Je n’étais même pas obligée de me dire ce que je préférais dans les paysages bretons, car j’ai été partculièrement gâtée cet après-midi-lè. Toutes ces ambiances en même temps, quel bonheur! En plus, c’était après quelques jours de maladie où l’océan m’avait bien manqué. Et j’ai été bien recompenée, il faut l’avouer. Je pense que maintenant ous comprendrez mieux qu’on peut vraiment ne plus pouvoir se passer des vues comme celles-ci…
 

Komentarze / Commentaires

  1. Merci pour ces belles images qui commencent bien ma semaine!

    ReplyDelete