Kilka dni temu, 21.10.2019, do naszej rodzinki dołączył kolejny chłopiec (zagadka wyjaśniona!),Vigo Alexandre. Po narodzinach okazało się, że to niezły rekordzista: ważył ponad 5kg, dokładnie 5.180 kg. Vigo to chłopak na “piątkę”: mierzył 55,5 cm i urodził się o piątej po południu!
Wszyscy byli nieco
zszokowani wynikiem na wadze, mój mąż doczytał później, że dziecko o takiej
masie rodzi się jedno na 10 000 przypadków! Po bardzo udanym porodzie mojego
"olbrzyma" siłami natury - szybkim, bez bólu i traumy - chciałam się
z Wami podzielić kilkoma refleksjami.
Il y a quelques jours, le 21 octobre 2019,
notre famille s’est agrandie d’un petit garçon (le mystere enfin dévoilé!), Vigo Alexandre. Après la
naissance, on a appris que son poids frôlait un record, car il pesait plus de 5
kg (5,180 kg très exactement). Il a visiblement une préférence pour chiffre
cinq, car il mesurait 55,5 cm et est né à cinq heures de l'après-midi.
Tout le monde a été un peu choqués par le
résultat sur la balance et mon mari a lu plus tard que l’enfant d’un tel poids
à la naissance, c'était un cas sur 10 000! Après un superbe accouchement de ce
petit géant par voie basse - rapide, sans douleur et sans traumatisme - je
voulais partager quelques réflexions sur le sujet avec vous.
1. Ludzkie ciało jest
niezwykłe.
Patrzę na mojego
"maluszka" i zastanawiam się, jak on się zmieścił w brzuchu? Jestem
też po raz drugi pod ogromnym wrażeniem szybkiej regeneracji ciała - z tego
powodu bardzo zależało mi na porodzie naturalnym.
Le corps humain est extraordinaire.
Je regarde mon ‘petit’ et je me demande
comment il a tenu dans le ventre? Je suis aussi, pour la deuxième fois, très
impressionnée de constater à quel point on peut récupérer vite après un tel
effort. Pour cette raison-là, je tenais à éviter la césarienne .
2. Strach nie jest
dobrym doradcą.
Dzień przed
rozwiązaniem miałam moment paniki. Po kontroli zdecydowano, że zostaję w
szpitalu na wywołanie porodu, nie ma no co czekać: byłam już kilka dni po
terminie a wagę bobasa oszacowano tego dnia na "dobre 4.5 kg".
Wystraszyłam się mocno, bo zdawałam sobie sprawę, że może to być jeszcze więcej
(im bardziej zaawansowana ciąża, tym trudniej o wiarygodne pomiary) i nie
potrafiłam sobie wyobrazić wydania na świat tak dużego dziecka. Całe szczęście,
że nie znałam jego rzeczywistej wagi, bo wtedy lęk by mnie pewnie obezwładnił.
Po kryzysowym
momencie zdołałam jednak się uspokoić i zaufać kompetencjom personelu, bo
przecież byłam bardzo zadowolona z prowadzenia obu ciąż. Podzieliłam się swoimi
wątpliwościami z położonymi, uspokoiły mnie i wyjaśniły całą sytuację. Nastawiłam się pozytywnie, że dam radę!
La peur n’est pas de bon conseil.
La veille de l’accouchement, j’ai eu un
moment de panique. Après un examen, on a décidé de me garder à l'hôpital pour
un déclenchement: j’avais déjà dépassé le terme de quelques jours et le poids
de l’enfant était estimé ce jour-là à ‘un bon 4,5 kilos’. Cette information m’a
déstabilisée et j’ai vraiment eu peur, car je me rendais compte qu’il pouvait
peser encore plus que cela (plus on approche du terme, plus il est difficile de
faire des estimations fiables) et j’avais du mal à imaginer l’accouchement d’un
enfant si volumineux. Heureusement encore que je ne connaissais pas son poids
réel, car j’aurais sans doute été complètement happée par la peur!
Après ce moment d’angoisse, j’ai quand
même réussi à me calmer et à faire confiance au personnel, d'autant plus que
j’ai été contente du suivi de mes deux grossesses. J’ai parlé de mes doutes aux
sages-femmes, elles ont su me rassurer et m’expliquer toute la situation. Je me
suis dit que j'étais capable de le faire!
3. Pozory mylą.
Waga Vigo robi
wrażenie, ale podobno, co zaskakujące, duże dzieci rodzi się łatwiej niż małe!
Słyszałam to wiele razy zarówno od położnych, jak i od doświadczonych mam
kilkorga dzieci. Milan też był sporym noworodkiem, ważył 4.330 kg, więc
wiedziałam, że mam warunki do wydania na świat, siłami natury, dzieci pokaźnych
rozmiarów.
Il ne faut pas se fier aux apparences.
Le poids de Vigo est impressionnant,
certes, mais il parait qu’il est plus simple de donner la naissance aux beaux
bébés qu’aux ‘petits formats’! J’ai entendu ce constat aussi bien de la part
des sages-femmes que des mamans de plusieurs enfants. Milan n’a pas été petit
non plus, il faisait 4,330 kilos à la naissance et depuis, je savais que je
pouvais accoucher par voie basse d’enfants bien grands.
4. Niech żyje
znieczulenie!
Nie czuję się
bohaterką - moim zdaniem większym wyczynem jest poród bez znieczulenia
zewnątrzoponowego niż urodzenie tak dużego dziecka jak Vigo ze znieczuleniem.
Gdy rodziłam Milana, znieczulenie nie działało już w ostatniej fazie porodu,
więc mogę porównać oba doświadczenia i jestem pewna, że bez pomocy leków bym
tym razem bardzo cierpiała. Tym razem poszło sprawnie i bezboleśnie, dla mnie
był to wymarzony poród. Chciałabym, żeby każda kobieta miała dostęp do
znieczulenia, jeśli sobie tego życzy.
Vive la péridurale!
Je ne me considère pas comme une battante.
Je trouve que l’accouchement sans péridurale, peu importe le poids de l’enfant,
est plus impressionnant que de mettre au monde un enfant de cinq kilos avec
l'anesthésie. Je peux comparer ces deux expériences, car à la fin de mon
premier accouchement je n’avais plus de péridurale. Je suis sûre qu’avec Vigo
cela aurait été très douloureux sans anesthésie, mais comme j’ai eu une
péridurale très bien dosée, je n’ai pas du tout souffert et c'était plus rapide
et plus efficace. Un accouchement de rêve! J’aimerais que chaque femme puisse
avoir accès à la péridurale si elle le souhaite...
5. Mogę wszystko! ;)
To tak pół żartem, pół serio, bo, jak pisałam wyżej, nie twierdzę, że dokonałam czegoś nadludzkiego. Jednak w obliczu różnych życiowych wyzwań będę sobie chyba teraz przypominać, że jeśli byłam w stanie urodzić dwóch bardzo dużych chłopców, to już nic mi niestraszne! ;)
Je peux tout faire! ;)
Je le dis en plaisantant, car, comme je l’ai déjà précisé, je ne crois pas avoir commis d’effort surhumain. Mais, face à différents défis dans la vie, je vais peut-être me dire désormais que si j'ai pu donner naissance à deux très grands garçons, plus rien ne devrait me faire peur!
Gratulacje i wszystkiego naj naj najlepszego! <3
ReplyDelete(a prywatnie to podziwiam! :)
dużo zdrowia! Czekamy na zdjęcia. Nie mogę się doczekać aż was poznam i odwiedzę Bretanię. Ola M. :)
ReplyDeleteJaki fajny maluszek i ciekawy artykul :)
ReplyDelete