Zwiedzanie Bordeaux i Saint-Emilion / Visiter Bordeaux et Saint-Emilion

Zwiedzanie Bordeaux i Saint-Emilion
Jak pewnie wielu frankofilów, od dawna marzyłam o zwiedzaniu Bordeaux i okolic. Kilka lat temu nadarzyła mi się świetna okazja do tego, by połączyć przyjemne z pożytecznym: spędziłam w tym regionie prawie trzy tygodnie, pracując jako tłumacz. Każdą wolną chwilę poświęcałam na zwiedzanie. Bordeaux i wino – te dwa słowa kojarzą się oczywiście ze sobą nieodłącznie, ale uwierzcie, że nie jest to jedyny powód do odwiedzenia miasta. Zapraszam na kolejny artykuł z serii #PoznajFrancję, we współpracy z biurem podróży Wycieczki do Francji.

J’ai longtemps rêvé de visiter Bordeaux, comme c’est sans doute le cas de beaucoup de francophiles. Il y a quelques années, j’ai eu une superbe opportunité de visiter la région, en joignant l’utile à l’agréable : j’y suis allée pour travailler comme interprète pendant presque trois semaines. J’ai profité de chaque instant de libre pour faire du tourisme. Dans cet article, préparé en collaboration avec Dominika qui organise des séjours de vacancesen France, j’avais envie de vous montrer que les vignobles ne sont pas la seule raison d’aller en Aquitaine.

Co warto zobaczyć w Bordeaux?
Qu’est-ce qu’il faut voir à Bordeaux?


Zacznijmy od cudnej urody kamiennego mostu: Pont de pierre. Myślę, że należy on do najpiękniejszych w całym kraju.

Commençons par le beau Pont de pierre qui est peut-être un des plus jolis en France.
Następnie czas na Quinconces, największy plac we Francji. Moją uwagę przykuła tam głównie niesamowita fontanna upamiętniająca Żyrondystów, którą fotografowałam z każdej strony- rzeźbione postacie były niezwykle ekspresyjne. Więcej informacji na jej temat możecie przeczytać tutaj.

Ensuite, direction Place des Quinconces, la plus grande place de France! Mon attention s’est toute suite tournée vers l’impressionnante Fontaine des Girondins que j’avais envie de prendre en photo de tous les côtés, les personnages étant très expressifs.
Potem przyszedł czas na moje ulubione zajęcie- „zgubienie się” w labiryncie ulic, czyli kluczenie tam, gdzie nas poniesie intuicja, bez wyznaczonego planu- uwielbiam tak poznawać nowe miasta, dlatego zamiast podać dokładną listę zabytków, namawiam Was raczej do tego samego.
                                                                                                                                        
Plus tard, je me suis adonnée à une de mes occupations préférées dans un nouvel endroit: me ‘perdre’ délibérément dans le labyrinthe des rues, partir à la découverte sans plan préétabli, en suivant mon instinct. Je ne vais donc pas vous présenter une liste complète de monuments à voir, mais je vais plutôt vous inciter à flâner au gré de vos envies.
Bordeaux wywarło na mnie wrażenie eleganckiego miasta z klasą. Gdyby te zdjęcia powstały niedawno, pewnie pokazałabym Wam lepsze kadry, ale przynajmniej widzicie, że kiedy o blogu mi się jeszcze nie śniło, już lubiłam wyłapywać detale (jak ażurowe balkony i zupełnie niespotykane latarnie!) i uwieczniać je na fotografiach.

Bordeaux m’a semblé être une ville élégante. Si les photos avaient été prises récemment, elles auraient sans doute été mieux cadrées, mais là, vous avez au moins une preuve en image que mon goût pour les détails (tels que les balcons ‘en dentelle’ ici ou les lanternes atypiques) ne date pas d’hier.
Przy rzece Garonne utworzono piękne bulwary, gdzie aż roiło się od spacerowiczów i osób uprawiających różne sporty. Najbardziej jednak utkwiło mi w pamięci Lustro Wody (Le Miroir d’Eau), które uważam za rozwiązanie genialne w swej prostocie. Tuż przy rzece, w centrum miasta, naprzeciw pięknego placu, zamontowane jest coś w rodzaju miniaturowych fontann. Dzięki temu można przyjemnie brodzić sobie w wodzie (co jest nie do przecenienia przy tamtejszym klimacie, byłam tam we wrześniu i ochłodzenie było wielką ulgą), która wytryskuje na przemian z parą wodą. Raj dla oczu i dla fotografów o każdej porze dnia: wyobraźcie sobie teraz to miejsce wieczorem, gdy pięknie oświetlone zabytki odbijają się w wodzie. Magia!

Le long de la Garonne, il y a des berges bien aménagées dont les promeneurs et les sportifs profitent bien. Ce qui m’a plu peut-être le plus de tout ce que j’ai vu à Bordeaux, c’était le Miroir d’eau : j’ai trouvé que c’était une solution géniale et assez simple (dans le bon sens du terme)  pour sublimer la ville et apporter en même temps un soulagement agréable en période de grosse chaleur. Pour y avoir été en septembre, je confirme que c’est bien utile et efficace ! Et quel bonheur pour les photographes et toutes les personnes sensibles à la lumière d’admirer les reflets dans le ‘miroir’... Bref, une merveille !
 Po zwiedzaniu nadszedł oczywiście czas na degustację wina, obowiązkowy punkt wizyty w regionie. Nie doradzę Wam, jak to zorganizować – ja byłam tam w ramach pracy, przez co swoją drogą degustacji wcale nie było dużo, więcej podziwiania krzewów winnych. ;) Za to osobą, która na pewno idealnie dobierze najciekawsze do zwiedzania winnice jest Dominika, która świetnie zna ten region. Przykładowy program zwiedzania z jej biurem obejmuje takie atrakcje jak Atelier tworzenia własnego wina, to musi być niezła gratka!

La dégustation de vins est bien sûr une étape incontournable. Je ne vais malheureusement pas pouvoir vous donner de conseils sur la logisitique, car j’ai simplement suivi le groupe, tout était organisé au préalable. D’ailleurs, je n’ai pas dégusté tant que ça, travail oblige ! Par contre, je suis sûre que Dominika sait concocter un superbe programme de visites des châteaux, parce qu’elle connaît bien la région. Avec son agence de voyages, on peut même participer à un atelier de création de son propre vin dans un des châteaux, cela doit être une expérience passionnante à vivre.
Zwiedzanie Bordeaux: winnice
Zwiedzanie Bordeaux: winnice

Zwiedzanie Bordeaux: winnice

Zwiedzanie Saint-Emilion
La visite de Saint-Emilion


Kolejny punkt programu: średniowieczne miasteczko Saint-Emilion, którego winnice zostały wpisane na listę Unesco. W pracy zrywaliśmy się z łóżka o nieludzkich porach, ale takie chwile jak wschód słońca nad pustym jeszcze miasteczkiem na zawsze zostają w pamięci i wynagradzają wszelkie trudy. To miasteczko to bajka, przepiękna perełka, jakich jest we Francji sporo, ale każde ma w sobie coś wyjątkowego. 

En visitant la région, il ne faut surtout pas manquer le pittoresque village de Saint-Emilion, dont les vignobles ont été inscrits au patrimoine mondial de l’Unesco. Lors de ma mission d’interprète, on avait un rythme de travail soutenu et il fallait se lever aux aurores. Cependant, quelques instants inoubliables comme celui où je suis restée regarder le lever du soleil sur les toits du village ont été une bonne récompense. Ce village est sublime et vous prendrez sans doute du plaisir à vous y balader.
Zwiedzanie Saint Emilion
Jeśli mielibyście ochotę zwiedzić Bordeaux i okolice (nie zapomnijcie tylko o La Dune du Pyla, uznanej za jedną z 20 najpiękniejszych plaż na świecie- gorąco polecam!), może zdecydujecie się na wyjazd z Dominiką, która pomoże Wam najlepiej dopasować program do Waszych oczekiwań, z dala od sztampowych wycieczek zorganizowanych? Zachęcam tym bardziej, że powołanie się na bloga zapewni Wam 5% rabatu.

Si vous décidez de séjourner en Aquitaine, n’oubliez surtout pas la Dune du Pyla qui vient d’être inscrite sur la liste des 20 plus belles plages du monde. Et quant aux excursions sur mesure proposées par Dominika, loin des vacances organisées typiques, elle propose 5% de réduction pour mes lecteurs. 

Komentarze / Commentaires

  1. Cudne fontanny i domek szacunkowy (taki ):-)

    ReplyDelete
  2. Le Miroir d'Eau zaskoczyło mnie ponownie. Pierwszy raz w Nicei - stałam, patrzyłam na ludzi chodzących po wodzie, w której odbijały się palmy, budynki i wzgórza i miałam wrażenie, że śnię. W każdym razie przez chwilę nie wiedziałam co jest grane ;) A teraz drugie zaskoczenie - ten sam wynalazek w Bordeaux!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Aniu, też Ty mnie nieźle zaskoczyłaś, bo nie miałam pojęcia, że to samo można zobaczyć w Nicei! :) Świetne, prawda?

      Delete
  3. Je ne connais pas du tout ces deux villes, mais j'aimerais beaucoup les visiter. Surtout Saint-Emilion qui a un charme fou!

    ReplyDelete
  4. Piękne miejsca! Uwielbiam most Pont de pierre :)

    ReplyDelete
  5. Saint Emilion wygląda wspaniale! Uwielbiam takie małe miasteczka, w których wciąż żywy jest duch zamierzchłych czasów.

    ReplyDelete