Zauważyłam,
że najczęściej czytanym przez Was wpisem jest niezmiennie historia
opisująca początki bloga i mojego zainteresowania Bretanią.
Postanowiłam zrobić małe uaktualnienie: wtedy szczerze
opowiedziałam Wam o trudach, z którymi musiałam się zmierzyć po
przeprowadzce, jednak od tamtej pory nastąpiły zmiany na lepsze.
J’ai
remarqué que l’article le plus lu du blog reste toujours le même :
celui dans lequel je vous raconte les origines du blog et de mon
intérêt pour la Bretagne. J’avais envie de vous donner un peu de
nouvelles, car ma situation n’est pas la même qu’il y a quelques
mois (heureusement !) quand j’écrivais le billet en question.
Tak,
jak pisałam w tym poście,
miesiąc temu zaczęłam sezonową pracę w biurze turystycznym.
Bardzo mi się podoba, mimo że rytm jest intensywny (sierpień to
szczyt sezonu), dni pracy długie a mój weekend wypada w
poniedziałek. Jednak nie narzekam: naprawdę wolę nadmiar
obowiązków niż brak pracy. Przy tym staram się nie zaniedbywać
bloga – mam nadzieję, że nie odczuliście szczególnie, że
jestem bardzo zajęta.
Comme
je vous ai mentionné ici,
j’ai été embauché pour la saison dans un office de tourisme.
J’aime bien ce travail malgré le rythme intense (j’ai commencé
en haute saison) et le ‘week-end’qui tombe le lundi. Je ne me
plains pas, au contraire : j’ai retrouvé ma joie de vivre
habituelle. Je consacre au blog le peu de temps libre qui me reste
après le travail, en espérant que mon planning chargé ne se
ressent pas tellement sur le blog.
Dziś
chciałabym podziękować Wam serdecznie za wsparcie, jakie mi
okazaliście w ciągu tych paru miesięcy istnienia bloga, za
wszystkie pozytywne komentarze i miłe słowa. Bardzo mnie one
motywują do dalszej pracy, często uśmiecham się do Was przez
ekran. Kilka miesięcy żmudnych poszukiwań pracy wiele mnie
nauczyło: była to lekcja pokory i cierpliwości. Teraz na nowo
doceniam też czas wolny: z moich obserwacji wynika, że to skarb,
gdy jest alternatywą dla pracy i że jego nadmiar to nic dobrego.
Zawsze starałam się cieszyć z drobnych, codziennych zdarzeń, a
teraz jeszcze przybrało to na sile: nawet najmniejszy pozytywny
sygnał związany z blogiem, każda nowa osoba na stronie to dla mnie
źródło radości. Blog umożliwił mi też kilka świetnych
rzeczywistych spotkań i wierzę, że to dopiero początek!
Aujourd’hui,
je voulais vous remercier pour votre soutien et tous les messages
positifs et fort sympathiques que vous me faites parvenir. C’est la
meilleure motivation pour continuer le blog et sachez que souvent, je
vous fais un gros sourire à travers l’écran. Ces derniers mois,
que j’ai passés à la recherche du travail, ont été une bonne
leçon de patience et de pérsévérance. Maintenant, je découvre à
nouveau la valeur du temps libre, très précieux comme alternative
par rapport au travail. Par contre, selon mon vécu, il perd de sa
saveur en quantité trop importante. J’apprécie de plus en plus de
petites choses de la vie quotidienne, et, dans ce contexte, chaque
moindre succès du blog est une source de joie pour moi. En dehors de
l'espace virtuel, j'ai déjà fait quelques rencontres 'en
vrai' grâce à ce site, quel beau cadeau!
Pomysłów
na nowe posty mam wiele, już niedługo opublikuję pierwszy z
zapowiadanej serii wywiadów z inspirującymi mieszkańcami Bretanii.
Założyłam też nową zakładkę u góry: "Features" z
linkami do gościnnych artykułów, które miałam przyjemność
pisać na innych blogach: być może je przegapiliście, dlatego że
wcześniej te informacje pojawiły się wyłącznie na facebooku i
Google+. Cieszę się, że jesteście tu ze mną, rozgośćcie się
na stronie i ‘do przeczytania’ niebawem!
Bientôt,
vous pourrez lire sur le blog des interviews avec des habitants de
Bretagne qui ont un métier passionant ou une activité intéressante.
J’ai créé également un nouvel onglet en haut de la page :
‘Features’ avec des liens pour mes articles parus sur les autres
sites. Pour l’instant, j’ai été invité à écrire sur des
pages polonais (d’où le manque de traduction en français), je
vous tiendrai au courant si j’écris unjour quelque chose pour un
site français. Je vous remercie beaucoup de votre
présence et je vous dis à très bientôt sur Bretonissime!
Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z pracy, oby ten entuzjazm długo się utrzymywał!
ReplyDeleteDziękuję! Został mi miesiąc (to tylko praca sezonowa), więc entuzjazmu na pewno starczy! ;)
DeleteDzięki! :) Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. W każdym razie ta praca dała mi duży zastrzyk pozytywnej energii i skutecznie przywróciła wiarę w to, że wszystko z czasem się ułoży. A to już dużo!
ReplyDeleteI oby sie powodzilo. Pozdrawiam. Monika
ReplyDeleteSuper! Gratuluję nowej pracy i pięknych zdjęć.
ReplyDeleteOby tak dalej Kasiu :-)
Moc pozdrowień,
E.
Dziękuję serdecznie, Edith! :))
DeleteAleż miło czytać tak pozytywne posty.:) Nie ma nic lepszego niż praca, która nas fascynuje:)
ReplyDeleteNie posunęłabym się może do stwierdzenia, że ta praca mnie fascynuje, ale jestem zadowolona. Codziennie mam kontakt z sympatycznymi ludźmi, czerpię radość z przekazywania im mojego zainteresowania Bretanią no i gimnastykuję się językowo (fajny post pisałaś kiedyś na ten temat!:) ), co dla filologa jest super frajdą! :) Pozdrowienia!
DeleteTrzymam kciuki za powodzenie we wszystkich przedsięwzięciach i marzeniach:) Pozdrowienia serdeczne!
ReplyDeleteDziękuję i również pozdrawiam! :)
DeleteJak milo wizualnie Cię poznać:) Jesteś bardzo ładna, a z oczu bije ciepło i ogólnie pozytywne mam odczucia:) Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, że jest praca, ciekawość regionu i że mogę korzystać z Twoich doświadczeń, z którymi się tu dzielisz. A w ogóle cieszę się, że trafiłam na ten blog:)
ReplyDeleteSerdeczności
Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa! :) Cieszę się, że tu trafiłaś i że Ci się spodobało. To dzięki Wam ta strona ma rację bytu. Pozdrawiam bardzo ciepło!
Deletedziękuję:)
DeleteKasiu serdecznie gratuluję znalezienia ciekawej pracy .. Twój blog jest niezmiennie inspirujący i piękny
ReplyDeleteDziękuję Ci bardzo!
DeleteKasiu! Cieszę się, że wiatr dmuchnął Ci pozytywnie w żagle. Byle do przodu :) Piękne zdjęcia masz na blogu, bardzo lubię tu zaglądać. Życzę wszystkiego dobrego!
ReplyDeletePS. Śliczną dziewczyną jesteś i miło zobaczyć Twoją buzię.
Dzięki serdeczne za tak miłe słowa! :)
DeleteZ przyjemnością dołączam do grona czytelników i pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteZ radością witam na blogu! :) Podrowienia!
DeleteJ'adore le ton et la qualité de ce blog. Et j'ai tant de choses à dire sur mes débuts en France ! Accroche-toi, c'est dur mais la vie change, c'est sa caractéristique principale. Ca vaut le coup.
ReplyDeleteJe te remercie beaucoup pour ce commentaire!
Delete