
Mój drugi poród
zbliża się wielkimi krokami i oprócz słów zachęty, jakie od Was dostaję (za
które dziękuję), pojawiają się też czasem pytania o płeć maluszka. Już niedługo
zagadka się rozwiąże, a póki co nie uchylę rąbka tajemnicy, bo na razie... sama
nie wiem, czy to chłopiec, czy dziewczynka!
Mon deuxième accouchement approche à
grands pas et dans les messages que vous m’envoyez, hormis l’encouragement dont
vous témoignez (merci!), vous me demandez parfois le sexe du bébé. Le mystère
sera bientôt dévoilé, mais pour l’instant, je ne peux pas répondre à cette
question, car je ne connais pas moi-même la réponse!
Pomyślałam, że warto napisać na ten temat parę słów, bo wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z różnicą kulturową. Być może w Waszym otoczeniu jest inaczej (dajcie proszę znać), ale ja nie znam w Polsce nikogo, kto nie znałby płci dziecka przed porodem. Z taką chęcią utrzymania tajemnicy do czasu rozwiązania zetknęłam się dobrych parę lat temu we Francji i bardzo mi się to spodobało. Kiedyś sądziłam, po ilości znajomych, którzy postąpili w ten sposób, że to dość powszechna praktyka, jednak później personel medyczny wyprowadził mnie z błędu: wygląda na to, że i we Francji większość rodziców woli dziś poznać płeć dziecka przed porodem a przypadki takie jak nasz są rzadkością.
J’ai décidé d’en parler sur le blog parce
qu’il me semble qu’il s’agit d’une différence culturelle. En Pologne, je ne
connais personne qui ait voulu garder la surprise jusqu’au bout. J’ai connu
cette attitude en France il y a déjà des années et j’ai tout de suite adhéré à
l'idée. Avant, je pensais même que c’était un comportement assez courant, mais
depuis, j’ai appris auprès du personnel médical que les cas comme le nôtre
restent quand même rares aujourd’hui.

Słyszałam też o
takich sytuacjach wśród francuskich rodzin, że mama i tata wiedzieli, czy
spodziewają się syna czy córki, jednak zachowywali tę informację dla siebie.
Natomiast powszechnie przyjęte jest, że nie zdradza się wybranego imienia przed
narodzinami (więcej pisałam na ten temat tutaj). Pozostaje wtedy mimo wszystko
jakiś element zaskoczenia. Spotkaliście się z tym w Polsce? Ja prawie nigdy a
odkąd zobaczyłam, że można inaczej, myślę, że może trochę szkoda, by otoczenie
wiedziało wszystko przed faktem.
J’ai également découvert en France que
certains parents voulaient apprendre le sexe du bébé, mais ils ont décidé de
garder le secret pour eux. Le prénom du petit est pratiquement toujours dévoilé
une fois que le bébé est là, selon mes observations, ce qui n’est pas non plus
le cas en Pologne d'après ce que je remarque (j’en ai parlé plus en détail ici).
J’ai l’impression que dans mon pays natal toutes ces informations se partagent
facilement avant l’arrivée de l’enfant. Depuis que j’ai connu une autre manière
de faire, je trouve cela un peu dommage, à vrai dire!
Rozumiem jednak też,
że nasze podejście może wywoływać zdziwienie. Wielokrotnie maluje się ono na
twarzy rozmówców. Dochowanie sekretu do ostatniej chwili wcale nie jest zresztą
takie proste: na każdym badaniu pilnujemy się, by od razu zaznaczyć, że nie
chcemy znać płci dziecka. Na USG obawialiśmy się, że niechcący zobaczymy
narządy rodne, jednak na szczęście tak się nie stało. Podczas mojej pierwszej
ciąży mieliśmy za to dość dziwną sytuację na badaniu pod koniec ósmego
miesiąca: studentka spontanicznie wyraziła się tak, jakby chodziło o
dziewczynkę. Następnie zaczęła swoje słowa “odkręcać”, a my nie zadawaliśmy pytań,
by jej reakcja nie naprowadziła nas na żaden trop. Od tego momentu byliśmy
jednak prawie pewni, że urodzę córeczkę. No ale ostatecznie niespodzianka
się udała!
Néanmoins, je comprends que notre décision
puisse susciter de l'étonnement. Nos interlocuteurs en sont souvent surpris. Il
n’est d’ailleurs pas si simple de garder le secret jusqu’au bout: à chaque
examen médical, nous devons penser à communiquer notre décision tout de suite.
Lors de chaque échographie, on avait peur de voir par hasard le sexe du bébé,
mais heureusement, ce n’est pas arrivé. Cependant, au cours de ma première
grossesse, on a vécu une situation un peu étrange pendant un contrôle à la fin
du huitième mois: une étudiante s’est exprimée spontanément d’une manière qui
laissait clairement entendre qu’il s’agissait d’une fille. Ensuite, elle a
voulu se rattraper et nous, on n’a pas posé de questions pour que sa réaction
ne nous donne aucune piste. Malgré tout, à partir de ce moment-là, on était
quasiment sûrs que ce serait une fille. Et pourtant, on l’a bien eu, notre surprise!

Wyjaśnię Wam dziś,
skąd u nas taka decyzja (na szczęście do samego początku byliśmy w niej zgodni)
i może zainspiruję kogoś do podobnej?
Je vais vous expliquer aujourd’hui
pourquoi on a pris une telle décision (heureusement, on s’est tout de suite mis
d’accord sur ce point) et cela va peut-être inspirer quelqu’un d’entre vous à faire
pareil?
1. Słyszałam o
pomyłkach.
Pewnie, tak ja,
słyszeliście o sytuacjach, gdy przez część ciąży para jest przekonana, że
spodziewają się np. dziewczynki a na późniejszym etapie okazuje się, że to
jednak chłopiec, bądź odwrotnie. Mnie takie opowieści skutecznie
zniechęciły! Nie chciałam nastawiać się na jeden wariant, by potem musieć
wszystko sobie na nowo poukładać w głowie. Uznałam, że wolę po prostu poczekać.
J’ai entendu parler
des erreurs.
J’imagine que vous aussi, vous connaissez
des cas où le couple avait été convaincu
pendant une partie de la grossesse qu’ils attendaient une fille et puis ensuite
il s’est avéré qu’il s’agissait d’un garçon (ou l’inverse). Pour ma part, de
tels récits m’ont bien dissuadé! Je n’avais pas envie de me préparer
psychologiquement à une variante pour devoir tout chambouler à nouveau dans la
tête. Je me suis dit que je préférais simplement attendre.
2. Jest to dla nas naturalne.
Wiele osób mówi, że
nas podziwia, że one by nie wytrzymały tak długo, wiedząc, że informacja jest w
zasięgu ręki. Prawda jest jednak taka, że nam przychodzi to zupełnie bez
wysiłku- nie korci nas, nie czujemy potrzeby pytać. Naszym zdaniem trochę
tajemnicy w dzisiejszych czasach, gdy mamy tak szeroki dostęp do wiedzy, nie
zaszkodzi i dodaje magii! Lubimy też niespodzianki, a okazuje się, że nie każdy
tak do tego podchodzi.
Pour nous, c’est naturel.
On nous dit souvent qu’on nous admire, que
cela doit être tellement difficile de résister quand l’information est
facilement accessible. En réalité, cela ne représente aucun effort pour nous
parce qu’on n’est vraiment pas tentés de poser la question. A notre avis, un
peu de mystère dans le monde actuel où on veut
tout savoir ne fait pas de mal et, au contraire, rajoute un peu de magie! Nous
apprécions aussi tout simplement les surprises, ce qui n’est visiblement pas si
évident pour tout le monde.

3. Nie mamy potrzeby,
by poznać płeć z praktycznych powodów.
W rozmowach na ten
temat chyba za każdym razem padają pytania: jak urządzamy w takim razie pokój
dziecięcy? Jak kupujemy ubranka? Cóż, odpowiedź jest wyjątkowo prosta:nie
robimy ani tego, ani tego. :) Mamy minimalistyczne podejście do przedmiotów, to
na pewno ułatwia sprawę. Maluszek będzie spał w naszej sypialni, ciuszków mamy
sporo po Milanie i z drugiej ręki, a dziewczynki i tak byśmy nie ubierali od stóp
do glów w róż.
On n’a pas besoin de connaître le sexe
pour des raisons ‘pratiques’.
Quand le sujet du sexe de bébé est évoqué,
on nous pose pratiquement à chaque fois les mêmes questions: dans ce cas-là,
comment faites-vous pour préparer la chambre et pour acheter des vêtements? La
réponse est très simple: on ne fait ni l’un, ni l’autre. :) On a un rapport
minimaliste aux objets, cela facilite sans doute les choses. Le petit va dormir
dans notre chambre et concernant les habits du bébé, on a pas mal d’affaires de
Milan qu’on a gardées puis d’autres de seconde main. Et si c’est une fille, on
ne l’aurait pas habillée en rose des pieds à la tête, de toute manière!
4. Nie mamy problemu
z “bezosobowym” zwracaniem się do dziecka w brzuchu.
To była moja
wątpliwość (obok myśli, czy w stanie błogosławionym moja ciekawość jednak się
nie obudzi), z czasów jeszcze sprzed pierwszej ciąży. Zastanawiałam się, czy
nie będzie to dla mnie dziwne: nie móc zwracać się do dziecka w brzuchu po
imieniu, tylko bezosobowo. Jednak w praktyce okazało się, że to nie problem.
Ce n’est pas un problème pour nous de
s’adresser de manière ‘impersonnelle’ à l’enfant dans le ventre.
J’avoue que cela m’a traversé la tête même
avant d'être tombée enceinte pour la première fois. Je me disais que ce serait
peut-être mieux de pouvoir appeler l’enfant par son prénom déjà dans le ventre,
mais ensuite, dans la pratique, cela ne m’a pas du tout dérangé de ne pas
pouvoir le faire. Je me demandais aussi si l’envie de connaître le sexe du bébé
n’allait pas apparaître au cours de la grossesse, mais non!

5. Uważamy, że warto!
Myślę, że dzięki temu
spotkanie w dniu porodu ma w sobie więcej magii. Usłyszałam od kilku położnych,
że i dla nich asystowanie w takim porodzie jest w pewnym sensie wyjątkowe,
bardziej wzruszające. Moment, gdy zobaczyliśmy, że urodził nam się synek, był silnym
przeżyciem i gdy wyobrażam sobie, że tę informację przekazuje mi lekarz w
gabinecie podczas USG, to myślę, że te emocje trudno porównać. Pewna pani
doktor powiedziała mi też, że dla niej chęć poznania płci własnego dziecka była
dodatkową motywacją do skutecznego parcia i dodała jej sił w końcówce porodu,
bo nie mogła się już doczekać rozwiązania zagadki.
Nous trouvons que cela en vaut la peine!
Je pense que grâce à cette part d’inconnu,
la rencontre le jour J est encore plus magique. Plusieurs sages-femmes m’ont
dit que pour elles également, le fait d’assister à un tel accouchement, est
quelque part exceptionnel, plus émouvant. Le moment où on a découvert que
c'était un petit garçon nous a beaucoup touchés et quand j’imagine que
j’apprends cette nouvelle lors d’une échographie, je me dis que les émotions ne
sont sans doute pas les mêmes. Une femme médecin m’a confié un jour que pour
elle, c'était une motivation supplémentaire lors de l’accouchement: elle était
si impatiente de connaitre enfin le sexe que cela l’a aidé à pousser d’une
manière plus efficace.

Przyznam, że jestem
już bardzo ciekawa, czy Milan będzie miał siostrę, czy brata. Na pewno dam Wam
znać a teraz macie jeszcze ostatnią szansę, by napisać mi, co obstawiacie! :)
Je dois dire que je suis vraiment
impatiente de savoir si Milan va avoir une petite sœur ou un petit frère. Je
vous le dirai bientôt et en attendant, vous avez une dernière chance pour
partager avec moi vos hypothèses! :)
PS. Wszystkie zdjęcia (oprócz pierwszego, z 8.miesiąca
ciąży) są autorstwa Anity Suchockiej. Byłam wtedy w 6.miesiącu ciąży.
Toutes les photos (hormis la première où
je suis enceinte de 8 mois) ont été prises par Anita Suchocka. A l’époque, j’étais
enceinte de 6 mois.
Magia! To takie niedzisiejsze a przy tym tak naturalne. Trzymam za Was kciuki! To chyba już niedługo!
ReplyDeleteMarta, bardzo dziękuję za kciuki, na pewno się przydadzą!
Delete