Pomysł na ten tekst pojawił się w mojej głowie rok
temu, gdy pływałam w morzu podczas przerwy w pracy. Korzystałam z uroków lata,
wmieszana w tłum turystów na plaży, z których pewnie niejeden nich pomyślał
choć przez chwilę: “mieszkać tutaj, to dopiero raj!”. Dla mnie to miejsce,
któremu, owszem, blisko do raju, ale na pewno nie każdy mieszkaniec podziela
moje zdanie. Bretania, jak każde miejsce, nawet najpiękniejsze, ma swoje jasne
i ciemne strony, wiele zależy też od osobistych preferencji i priorytetów. Ten
temat rozwinęłam szerzej w rozmowie z Agnieszką - zajrzyjcie, jeśli jesteście
ciekawi, jakie są dla mnie minusy mieszkania “na końcu świata”. Zastanawiałam
się ostatnio, co sprawia, że doceniamy uroki miejsca, w ktorym mieszkamy a
takze co możemy zrobić, by lepiej je poznać i podzielę się z Wami tymi
refleksjami.
L'idée de cet article m’est venue l'été dernier quand, lors d’une pause
dans la journée, je me baignais dans la mer. Je profitais de l'été comme de
nombreux touristes présents à la plage ce jour-là et je suis sûre que certains
d’entre eux ont dû se dire que cela devait être paradisiaque d’y vivre. Il est
vrai que pour moi, la Bretagne n’est pas loin du paradis, mais tous les
habitants de la région ne partageraient certainement pas mon avis. Tout ne peut
être parfait même dans l’endroit le plus beau au monde, et puis beaucoup dépend
aussi de nos préférences personnelles et des priorités dans la vie. Je me suis
récemment demandée ce qui fait qu’on apprécie l’endroit où l’on habite et ce qu’on
peut faire pour mieux le connaître. Je voulais partager ces réflexions avec vous
aujourd’hui.
Co może stać na przeszkodzie, by dostrzegać piękno
okolicy?
Qu’est-ce qui peut nous empêcher de profiter de la beauté de l’endroit où
l’on vit?
Wydaje mi się, że przede wszystkim sytuacja życiowa
- najpierw trzeba wewnętrznie czuć się dobrze, bo piękne krajobrazy nie
rozwiązują problemów. Na początku mojego pobytu we Francji, gdy długo
bezskutecznie szukałam pracy, nie potrafiłam beztrosko korzystać z uroków
okolicy i w pełni cieszyć się tym, co mnie otacza (swoją drogą to wielka
szkoda, bo na pewno miałam wtedy więcej wolnego czasu niż teraz!).
J’ai pensé, en premier lieu, à la situation actuelle dans la vie. Si l’on
n’est pas bien, si l’on traverse une étape compliquée, cela peut s'avérer
difficile d'apprécier les beaux paysages autour de soi. Il y a des chances
qu’on ne soit ni attentif, ni réceptif à cela. Au début de mon séjour en
France, quand je cherchais en vain du travail pendant des mois et des mois (qui
me semblaient interminables), je n’arrivais pas à me détendre
complètement et à profiter de tout ce qui m’entourait, ce qu’aujourd’hui
je trouve d’ailleurs vraiment dommage, car à l'époque, j’avais bien plus de
temps libre!
Myślę, że nie bez znaczenia jest charakter - na
pewno docenianie uroków okolicy łatwiej przychodzi osobom pozytywnie
nastawionym do życia i takim, które są uważne na piękno wokół siebie. Znajdują
czas, żeby się zatrzymać i nacieszyć oczy tym, co widzą.
Le caractère de la personne n’est pas sans importance non plus. Ceux qui
voient la vie en rose et ceux qui sont sensibles à la beauté autour d’eux,
verront sans doute plus de jolies choses là où ils vivent. Ils trouveront aussi
des moments pour s'arrêter et admirer ce qu’ils ont devant les yeux.
Niektórzy mają też z pewnością wrażenie, że “trawa
jest zielona gdzie indziej” i z chęcią zwiedzając miejsca daleko od domu,
zupełnie nie myślą o odkrywaniu swojego regionu. Dlatego też pewnie większą
szansę na docenienie miejsca zamieszkania ma osoba, która świadomie go
wybrała niż ta, która mieszka tam od urodzenia i nie zastanawia się nad tym
szczególnie. Jednak oczywiście nie musi to być regułą - mój mąż Bretończyk
ogromnie docenia walory swojego regionu, od lat zgłębia jego tajniki i z chęcią
odkrywa nowe miejsca.
Certains pensent sans doute que l’herbe est plus verte ailleurs et autant
ils aiment des voyages lointains, autant ils ne pensent pas à découvrir les
environs proches. Il est donc plus probable que celui qui a fait le
choix de vivre quelque part soit plus apte à apprécier l’endroit où il habite
que la personne qui y vit depuis toujours, sans vraiment se poser de questions.
Mais, évidemment, il y a des exceptions à cette règle, comme mon mari qui est
très attaché à sa Bretagne natale et qui aime, depuis des années, approfondir
la connaissance de la région et découvrir de nouveaux endroits.
Dużym problemem jest… codzienność a raczej cały
zestaw obowiązków idący z nią w parze. Bo wakacje to co innego, niż normalny
rytm pracy. I owszem, plaża jest tuż obok, ale co z tego, gdy zajęć tyle, gdy
nie wiadomo, w co ręce włożyć. Lub gdy dziecko chore i się utknęło w domu na
kilka dni. A gdy ma się więcej czasu, na przykład latem czy w weekendy, to
niektóre miejsca są wtedy dużo bardziej zatłoczone - w Bretanii nie jest z tym
tak źle, ale poludnie Francji przeżywa w sezonie prawdziwe oblężenie.
Un autre obstacle est tout simplement le quotidien avec son lot
d’obligations! En vacances, le rythme n’est pas du tout pareil et dans la vie
de tous les jours, il est bien plus difficile de prendre le temps pour admirer
ce qui nous entoure. Quand l’emploi du temps déborde ou quand un enfant tombe
malade et qu’on se retrouve coincé à la maison, la plage a beau ne pas être
loin, on ne peut pas s’y rendre! Et quand on a plus de temps, par exemple le
week-end ou pendant l'été, les beaux endroits sont beaucoup plus prisés que le
reste du temps. En Bretagne, ça va encore, mais dans le Sud de la France, c’est
une autre histoire avec le flot de visiteurs...
Przeszkodą może być też spowszednienie, ale to
chyba kwestia podejścia. Mnie się ocean chyba nigdy nie znudzi!
On peut également se lasser de tout, y compris des beaux endroits, mais je
pense que c’est une question d’attitude. Pour l’instant, je n’imagine pas trop
me lasser de l’océan un jour.
[Na zdjęciach powyżej punkt widokowy w Trégastel- nazywa się la Couronne du
roi Gradlon i góruje nad plażą la Grève Blanche. Wiecej zdjec z tego miejsca znajdziecie
tutaj.
Sur les photos ci-dessus, le point
de vue la Couronne du roi Gradlon à Trégastel qui domine la plage la Grève
Blanche. Vous trouverez plus de photos de cet endroit ici.]
Zatem jak w pełni korzystać z uroków miejsca, w którym się mieszka?Alors, comment profiter au mieux de la région où l’on vit?
1. Świadomość i planowanie.
Znacie ten mechanizm, że tego, co znajduje się w
bliskiej okolicy, traktujemy trochę po macoszemu? Wiecznie odwlekamy
dowiedzenie pewnych zakątków, mając wrażenie, że “zawsze” możemy tam podjechać
albo zrobimy to “innym razem” lub poza sezonem.
Okazuje się jednak, że trzeba te okazje nieco sprowokować,
zaplanować. Proponuję zrobić listę interesujących miejsc nieopodal i zastanowić
się, kiedy można by tam pojechać oraz sprawdzić, co ciekawego dzieje się w
okolicy w najbliższym czasie.
Etre conscient et planifier des visites.
Vous connaissez sans doute ce phénomène qui nous fait négliger un peu ce
qui se trouve pas trop loin de chez nous. On repousse sans fin certaines
visites en se disant qu’on peut ‘toujours’ y aller ou qu’on le fera à une autre
occasion, hors saison, etc.
Mieux vaut adopter une autre attitude et planifier des sorties, faire une
liste d’endroits intéressants dans le coin, consulter l’agenda d'événements
locaux etc.
2. Chwytanie okazji.
Ten punkt jest obecnie w moim życiu bardziej aktualny
niż plan, bo z małym dzieckiem plany często biorą w łeb. Bretania jest idealnym
miejscem, by skupiać się na “tu i teraz” – pogoda często zmienia się jak w
kalejdoskopie, więc gdy jest ładnie i ma się czas, najlepiej wyjść od razu. Nie
ma na co czekać.
Na co dzień królują u mnie proste przyjemności (co
widać na moim Instagramie) : spacer i podziwianie kwiatów, wsłuchiwanie się w
szum fal, zabawa z dzieckiem na plaży. Staram się nie chodzić zawsze tą samą
drogą, tylko odkryć coś nowego a wyjścia z synkiem dodatkowo pozwalają mi
odświeżyć spojrzenie na świat.
Profiter de chaque moment.
Cette idée est plus d'actualité dans ma vie, car avec de jeunes enfants, ce
n’est parfois pas la peine de faire des projets. La Bretagne est d’ailleurs un
endroit parfait pour se concentrer sur le moment présent. Comme la météo
n'arrête pas de changer, s’il fait beau et qu’on a un peu de temps, il ne faut
pas attendre pour sortir!
Au quotidien, j'apprécie les petits bonheurs (ce que vous pouvez constater
sur mon compte Instagram): me balader et poser le regard sur de belles fleurs,
écouter le bruit des vagues, jouer avec mon fils. J’essaie de ne pas toujours
emprunter le même chemin, mais de découvrir quelque chose de nouveau et le fait
de sortir avec mon petit garçon m’aide également à voir le monde d’une autre
perspective.
3. Szukanie pretekstów.
Każdy pretekst jest dobry, by wyskoczyć na weekend,
zorganizować wycieczkę lub piknik. My, gdy wybieramy się kawałek dalej od domu,
nawet w dobrze znane nam już miejsca, staramy się zobaczyć coś nowego – czyli
przy okazji jednego wypadu dorzucić jeszcze jakiś ‘bonus’.
U mnie takim pretekstem często jest myśl, że
chciałabym napisać o jakimś miejscu na blogu albo zrobić zdjęcie na Instagram.
Nie uważam, żeby było to coś złego, w końcu ‘zmusza’ mnie to do wyjścia z domu,
mogłoby to być jednak smutne, gdyby stanowiło to za każdym razem moja jedyną
motywację.
Jednak dość często trapi mnie pewien paradoks - otóż,
tworząc treści na bloga, media społecznościowe czy odpowiadając mailowo na
Wasze liczne pytania, siedzę przed komputerem, zamiast w tym czasie sama
korzystać z atrakcji Bretanii, o których Wam opowiadam i które mam na
wyciągnięcie ręki. Szukam równowagi i między innym dlatego jestem teraz mniej
aktywna w sieci niż kiedyś: nie chciałabym mieć wrażenia, że przez życie online
umyka mi to, co dzieje się obok. To ogromne wyzwanie i pułapka naszych czasów,
prawda?
Chercher des prétextes.
Chaque occasion est bonne pour s'évader le temps d’un week-end, organiser
une excursion ou un pique-nique. Nous, quand on part de la maison et même si
l’on va dans des endroits déjà bien familiers, on essaie de voir quelque chose
de nouveau par la même occasion, de rajouter un ‘bonus’ à notre virée.
Pour moi, le prétexte, c’est souvent le désir de parler d’un endroit sur le
blog ou le photographier pour mettre une image sur Instagram. Je ne pense pas
que ce soit mauvais parce que cela me ‘force’ à sortir de la maison, mais ce
serait triste si cela constituait à chaque fois ma seule motivation.
Cependant, il y a un paradoxe qui me dérange un peu. En fait, quand je suis
en train de créer du contenu pour le blog, les réseaux sociaux ou de répondre à
vos nombreuses questions par mail, je reste devant l'écran de mon ordinateur
plutôt que de profiter de toutes ces belles choses dont je vous parle et que
j’ai à portée de main. Je suis à la recherche de l'équilibre et c’est entre
autres pour cette raison que je suis moins présente sur Internet qu’avant: je
ne voudrais pas avoir l’impression de rater la vraie vie qui se passe autour de
moi à cause de mon activité en ligne. C’est un grand défi et un vrai piège de
notre époque, n’est-ce pas?
4. Odwiedziny rodziny czy znajomych.
Dla mnie to świetny powód, by zrobić sobie trochę
wolnego i pojeździć po okolicy z gośćmi. Lubię obserwować ich reakcje,
wypytywać o wrażenia, odpowiadać na pytania (bo każdy zadaje zupełnie inne!) -
to wszystko pozwala spojrzeć na dobrze znane nam miejsca pod zupełnie innym
kątem. Niejednokrotnie zachęca też do zgłębienia pewnych wątków i do dalszych
poszukiwań.
Bardzo lubię też spotkania z czytelnikami bloga-
najważniejsi są wtedy dla mnie ludzie, ale poznanie Waszych spostrzeżeń to
dodatkowy plus, który pozwala mi nieustannie odświeżać spojrzenie na moją
przybraną ojczyznę.
Prendre le temps de (re)voir des choses avec sa famille ou des amis.
Avoir des invités chez soi, c’est une excellente raison pour s’autoriser un
peu de temps libre et de faire des excursions ensemble. J’aime observer leurs
réactions, demander leurs impressions, répondre aux questions (bien différentes
à chaque fois). Tout cela permet de regarder les endroits qu’on connaît déjà
bien sous un autre angle. Souvent, cela nous pousse également à approfondir nos
connaissances et à chercher plus loin.
Ce que j’apprécie beaucoup, ce sont les rencontres avec des lecteurs du
blog. Je suis heureuse d’échanger avec vous au sujet de la région même si ce
qui compte le plus dans ces moments-là, ce sont les personnes en face de moi!
5. Wyjazdy.
Mimo że jestem wielbicielką Bretanii, potrzebuję też
wyjazdów. Po chwili oddechu, zmiany otoczenia z jeszcze większą radością wracam
do domu i doceniam to, co mam na co dzień.
Partir pour mieux revenir.
J’ai beau être une grande fan de la Bretagne, j'éprouve malgré tout le
besoin de prendre le large de temps à autre. Après avoir changé d’air, je
rentre avec joie et j'apprécie encore davantage tout ce qui m’entoure au
quotidien.
Dajcie znać, co Wy myślicie na ten temat ?
Et
vous, que pensez-vous à ce propos ?
mieszkam w Bretaii,uwielbiam Bretanie i tak mieszkam w raju Pozdrawiam
ReplyDelete