Pocztówki z Ploumanac'h / Cartes postales de Ploumanac'h


Kreatywność kreatywnością, ale po blisko dwóch latach prowadzenia bloga zaczyna mi brakować weny do opisu bretońskich krajobrazów: bo ile można pisać, że tu pięknie, cudownie, zachwycająco?  Spójrzcie lepiej, jak to wygląda, gdy na naszych oczach na spacerze maluje się pocztówka. Nic, tylko usiąść na kamiennej ławce i kontemplować.

On a beau être créatif, à un moment (et plus précisement, après presque deux ans de rédaction du blog pour moi), on commence à avoir du mal à décrire les paysages bretons. Combien de fois peut-on dire que le paysage est beau, merveilleux, époustoufflant ? Au lieu de le décrire, je vous laisse donc l’admirer. Je vous assure que c’est génial de voir des cartes postales défiler pendant la balade. On n’a plus qu’à se poser sur un banc en pierre et regarder.
Po odwiedzeniu portu w Ploumanac’h poszliśmy dalej, podziwiając po drodze cuda w ogrodach – tutaj i w Kerlouan takie obrazki są na porządku dziennym.

Après une balade au port de Ploumanac’h, on a emprunté un sentier côtier, en notant au passage des jardins un peu atypiques... Aussi bien ici qu’à Kerlouan, cela nous a arrêté et fait sourire.
A potem było już tylko tak pięknie, spokojnie i sielsko, że aż nierealnie. Zdjęcia mogłyby sugerować, że nie jest to tłumnie odwiedzane miejsce, ale rzeczywistość temu przeczy. Faktem jest za to, że potrafię się wykazać anielską cierpliwością, czekając, by nikt nie wszedł mi w kadr. No i jeszcze jedno- choć może trudno będzie Wam uwierzyć, te zdjęcia powstały w lutym. Chętnych do niedzielnego spaceru naprawdę nie brakowało, i trudno się dziwić.

Et ensuite, c’était si beau, calme et idyllique que quasi irréel. Les photos pourraient vous suggérer que l’endroit était désert, mais ce serait plutôt loin de la vérité. J’avoue avoir une bonne dose de patience quand il s’agit d’attendre pour qu’il n’ait plus personne devant mon objectif, car l’endroit était plutôt prisé ce beau dimanche-là. Et, encore une chose, même si vous avez du mal à y croire, les photos ont bien été prises en février.
Podobno Wybrzeże Różowego Granitu to jedno z najpiękniejszych miejsc w Bretanii. Zgadzacie się? Mielibyście ochotę zobaczyć je na własne oczy?

Il paraît que la Côte du Granit Rose est un des endroits les plus beaux de la Bretagne. Etes-vous d’accord avec cet avis ? L’avez-vous déjà vue ? Sinon, auriez-vous envie de vous y rendre ?

Komentarze / Commentaires

  1. Tylko pozazdroscic takich cudnych widokow, mozliwosci spacerowania w tak uroczym miejscu:) Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na pocieszenie dodam, że ostatnio mam wyjątkowo mało czasu, żeby sobie takie spacery urządzać i korzystać z piękna okolicy... Ale staram się, bo aż żal tego nie wykorzystać! Pozdrawiam serdecznie :)

      Delete
  2. Jak to jest mieszkać w środku bajki, na pocztówce? To wszystko jest tak piękne, że aż wydaje się być nierealnym.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To prawda, czasem mam ochotę się uszczypnąć, bo wszystko wokół wydaje mi się zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Faktem jest też, że lubię się zachwycać i powodów do zachwytu dookoła szukać - może wydaje się to oczywiste, gdy jest się w tak pięknym miejscu, ale zauważyłam, że naprawdę nie każdy docenia tak jak ja mieszkanie w Bretanii. Jednak są też takie dni, gdy dookoła jest szaro, buro a przenikliwy, zimny wiatr i zacinający deszcz nieźle dają się we znaki - oczywiście nie bardzo mam wtedy ochotę wychodzić na dwór, tym bardziej z aparatem, dlatego to oblicze Bretanii znacie nieco mniej. ;))

      Delete
  3. Bonjour! Depuis toujours j'étais persuadée que le pays bigouden était le plus bel endroit de la Bretagne, sans doute car ce fut le théâtre de mes étés de jeunesse... j'en étais tout-à-fait convaincue. Et puis j'ai découvert la côte de granit rose car ils se trouve que mes beaux-parents y habitent. J'ai du revoir mes jugements: Aujourd'hui j'aime penser que j'ai des liens avec les deux plus beaux endroits de Bretagne: Trégastel au nord et Lesconil au sud! A bientôt sur votre joli bog.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bonjour Amélie et merci pour ta visite et le commentaire. J'avoue que j'aurais du mal à choisir mon endroit de prédilection en Bretagne, il y en a autant que je n’essaie même pas de me limiter ! ;)

      Delete
  4. J'y étais hier! C'est un des endroits où je me sens le mieux, je ne me lasse pas de la beauté de cette côte :)

    ReplyDelete
  5. Il y a deux ans que j'était là-bas , les paysages sont pittoresques :)

    ReplyDelete